Leczenie depresji, zapobieganie depresji

Rola psychoedukacji

Osoby doświadczające depresji bardzo często wpadają w pułapkę myślową, biorąc na siebie odpowiedzialność za powstanie choroby. Często słyszy się, że choroba to ich wina bo:

  • nie potrafią się wziąć w garść
  • za bardzo wszystkim się martwią
  • za dużo pracują, za mało odpoczywają
  • mają stresującą pracę której nie chcą z jakiś powodów zmieniać choć rodzina, znajomi gorąco do tego namawiają

W początkowych stadiach terapii bardzo ważnym jej aspektem jest zdjęcie z pacjenta ciężaru odpowiedzialności poprzez tzw. psychoedukację na temat choroby. W psychoedukacji kładzie się nacisk na aspekt biologiczny, który pozwala pacjentowi zrozumieć, że to co dzieje się w jego głowie niekoniecznie podlega jego całkowitej kontroli.

Metody behawioralne i poznawcze

Jednym z kolejnych etapów terapii jest uświadomienie i pomoc choremu w zaakceptowaniu faktu, że jest osobą chorą somatycznie, co wiąże się z pewnymi ograniczeniami. Jeśli człowiek jest chory to nie potrafi wykonywać czynności z taką samą energią i efektywnością jak w czasie kiedy jest zdrowy. Dlatego też planuje się z pacjentem czynności możliwe do wykonania w ciągu dnia z uwzględnieniem jego aktualnej formy – zarówno psychicznej jak i fizycznej. Jest to bardzo ważny element terapii, dzięki któremu pacjent zaczyna dostrzegać, że jednak potrafi podejmować różne działalności i doprowadzać je do końca z pozytywnym skutkiem. Metoda ta zmniejsza prawdopodobieństwo porażki a co za tym idzie powoduje u pacjenta mniejsze poczucie winy i beznadziei. Opisany powyżej sposób pracy z pacjentem to przykład jednej z wielu metod pracy behawioralnej.

Kolejny element terapii to praca ze sferą poznawczą pacjenta, czyli zmiana sposobu myślenia o sobie, o innych i o świecie. Bardzo ważne w przypadku pacjentów dotkniętych depresją jest pokazanie im, jak nieuzasadniony i nieprawidłowy jest ich sposób myślenia o sobie i o otoczeniu. Aby uzmysłowić pacjentowi na czym polega zniekształcenie poznawcze zwane myśleniem uogólnionym (jednym z wielu jakie mają pacjenci depresyjni), korzystam z metody samoobserwacji nastroju, w której zadaniem pacjenta jest prowadzenie systematycznej oceny swojego nastroju przez wskazany czas.

Metoda ta pokazuje pacjentowi, że jego nastrój nie jest czymś stałym ale ma pewną dynamikę, która jest stanem zupełnie normalnym nawet u osoby zdrowej. Dzięki temu narzędziu pacjent wyrabia w sobie przyzwolenie na lepsze i gorsze dni bez wpędzania się w poczucie winy. Terapia poznawczo-behawioralna daje pacjentowi narzędzia dzięki, którym potrafi on chorobę oswoić, zaakceptować, uczy się także jak unikać błędów w myśleniu – które utrudniają powrót do zdrowia – a także chroni przed nawrotami.

Depresja to nie chwilowe obniżenie nastroju, którego każdy z nas może doświadczać wielokrotnie na przestrzeni całego życia – ale poważna, przewlekła, a w jakimś procencie śmiertelna choroba, która wymaga specjalistycznego leczenia kombinowanego (farmakoterapia + psychoterapią). Z powodu braku akceptacji społecznej dla chorych – a także małej wiedzy o samym schorzeniu, jest bardzo często ignorowana, lekceważona przez pacjentów i ich otoczenie. Jeśli ktokolwiek z Państwa zauważy u siebie wymienione na początku artykułu symptomy – zachęcam do kontaktu z psychologiem i psychiatrą, gdyż jak przy każdej chorobie leczenie wczesnego stadium daje dużo lepsze rezultaty i trwa krócej (zmniejsza siłę nawrotu i wydłuża okres remisji). Szybka diagnoza i leczenie oddalają od pacjenta konieczność hospitalizacji i dają możliwość normalnego życia.

Kontakt

Jeżeli czujesz, że potrzebujesz pomocy lub dalszych informacji, zadzwoń do mnie:

608 444 147

pomogę i wskażę sposób dalszego postępowania