Terapia lęku

Skąd się bierze lęk?

Zastanówmy się na początku przez chwilę: kiedy w życiu ogarnia nas strach? W większości przypadków boimy dwóch rodzajów sytuacji:

  • nowych
  • postrzeganych jako takie w których poniesiemy porażkę

Obawa i niepewność towarzysząca takim wydarzeniom jest stanem zupełnie normalnym. Natura chcąc nas chronić przed różnego rodzaju niebezpieczeństwami wyposażyła nas w mechanizm pobudzenia organizmu który towarzyszy strachowi.

Problem zaczyna się wtedy, kiedy przekonanie o tym że sobie z czymś nie poradzimy, rozszerza się na coraz więcej obszarów naszego życia, nawet tych które większość z nas uznaje za bezpieczne. I tak krok po kroku zaczynamy bać się bardzo różnych sytuacji od jazdy środkami transportu publicznego, robienia zakupów w galeriach, spotykania nowych ludzi, chodzenia do szkoły/pracy, wyjeżdżania na wakacje itd. Lęk stopniowo zagarnia coraz większe obszary naszej rzeczywistości powodując cierpienie a także coraz większą zależność od innych.

Istotą lęku jest przekonanie – nie poradzę sobie. Powstało ono w wyniku różnych doświadczeń w pokonywaniu trudności. Jeśli w życiu często słyszymy:

  • „Nie dasz rady”,
  • „Nie uda ci się”,
  • „Nic nie potrafisz”,
  • „Wszystko robisz źle”,
  • „Zostaw to ja to zrobię lepiej”,
  • „Ja to za ciebie zrobię”,

to nabieramy coraz większej pewności że faktycznie nie damy rady, nie poradzimy sobie. W wyniku obawy zaczynamy unikać sytuacji trudnych i wyzwań. To z kolei powoduje że przestajemy mieć możliwość doświadczenia sukcesów a w konsekwencji zmiany swojego lękowego sposobu myślenie. Nie mając pozytywnych doświadczeń z PORADZENIEM SOBIE coraz bardziej wierzymy w swoją nieudolność, a lęk powoli wkrada się w coraz to nowe obszary życia.

Jak wygląda terapia lęku?

Przez większość swojego życia nabierałeś przekonania że „NIE DASZ RADY” dlatego na terapii będziesz się uczyć zmieniać ten sposób myślenia. W tym celu będziesz doświadczał sytuacji których do tej pory unikałeś. Czytając to zapewne odczuwasz lekki niepokój. Niepotrzebnie. Będziemy pracować metodą małych kroków, dzięki której na początku nie będziesz narażony na nadmierny lęk z którym trudno byłoby ci sobie poradzić.

Zaczniemy od psychoedukacji – dowiesz się wszystkiego co powinieneś wiedzieć o tym co się z tobą dzieje: dlaczego się pocisz, czemu masz kołatania serca, co oznacza gula w gardle i duszność która czasem się pojawia, nauczysz się że drżenia, słabość w mięśniach uczucie jak byś miał zaraz zemdleć nie stanowią dla ciebie realnego zagrożenia.

Rozbierzemy lęk na czynniki pierwsze po to żebyś zrozumiał z czego się składa, co powoduje że zaczynasz go odczuwać i jak to jest że trwa tak długo. Wiedza jest twoją bronią gdyż bardzo często twój lęk wynika z tego, że nie rozumiesz co się z tobą dzieje. W ramach psychoedukacji porozmawiamy też o różnych formach relaksowania się, są one bardzo przydatne na etapie ćwiczeń.

Etap drugi to kształtowanie nowego przekonania. Wiedząc już wszystko o lęku możesz zacząć nabierać nowych doświadczeń, które pozwolą ci zmienić lękowe przekonania. W dalszym ciągu kierując się zasadą małych kroków będziemy wspólnie konstruować ćwiczenia dzięki którym uczysz się nowych rzeczy. Każde ćwiczenie będzie dostosowane do twoich możliwości, dzięki czemu nabierzesz przekonania że potrafisz sobie w życiu radzić. Najprościej proces doświadczania pokazać na przykładzie fobii np. lęk przed psami.

Zrobimy listę sytuacji od najmniej lękotwórczych do najbardziej – w tym wypadku bezpośredni kontakt z psem. Lista powinna obejmować nie tylko sytuacje kiedy mamy psa gdzieś blisko siebie ale też zdjęcia psów, filmiki z psami itd. Na liście powinny się znaleźć wszystko co jest związane z psami i jednocześnie powoduje nasz niepokój.

Różnorodność możliwych sytuacji daje szansę na stworzenie listy ćwiczeń o narastającej skali trudności, przez którą krok po kroku będziemy wspólnie przechodzić. Zaczniemy od doświadczania sytuacji najmniej niepokojących – niech to będzie zdjęcie psa. Osoba dotknięta fobią przygląda się zdjęciu i ocenia swój poziom niepokoju. Przyglądanie trwa tak długo aż niepokój zredukuje się do niskiego poziomu. Elementem, który ma tu kluczowe znaczenie jest czas. Wystawianie się na czynnik który tworzy lęk (w naszym przypadku oglądanie zdjęcia) powoduje że oswajamy się z nim i po jakimś czasie zaczynamy go odbierać neutralnie czyli bez lęku. W zmniejszaniu niepokoju dodatkowo pomocne są różne techniki relaksacyjne, o których była mowa w czasie psychoedukacji.

Kiedy udaje się zneutralizować lęk związany z oglądaniem zdjęcia psa, przechodzimy na wyższy szczebel drabiny i zajmujemy się kolejną trochę trudniejszą sytuacją. W ten sposób krok po kroku pniemy się w górę oswajając coraz trudniejsze sytuacje aby w końcu osiągnąć cel, którym w tym wypadku jest spokój i cieszenie się obecnością psa.

W czasie pokonywania kolejnych stopni trudności przyglądamy się myślom towarzyszącym lękowi. Wspólnie wyłapujemy myśli powodujące lęk np. psy gryzą i próbujemy się zastanowić czy ta myśl jest prawdziwa a jeśli nie jest to czy można ją zmienić tak by nie powodowała bardzo silnego lęku.

Dlaczego terapia poznawczo-behawioralna?

  1. Jest to jedyny rodzaj terapii lęku którego efekty zostały zbadane doświadczalnie.
  2. W stosunki do innych rodzajów terapii trwa krótko
  3. Skupia się na objawach lęku a nie na przeżyciach z przeszłości
  4. Daje dużą wiedzę na temat lęku
  5. Uczy uniwersalnych metod które pozwalają radzić sobie w sytuacjach trudnych nawet wtedy kiedy terapia się skończy

Kontakt

Jeżeli czujesz, że potrzebujesz pomocy lub dalszych informacji, zadzwoń do mnie:

608 444 147

pomogę i wskażę sposób dalszego postępowania